Szeroki Ostrów
Klifów na Mazurach chyba nikt się nie spodziewa. A jednak! Szeroki Ostrów to miejsce znane wśród biwakowiczów i kamperowiczów. Jednak czy wiedziałeś o nim wszystko?
Szeroki Ostrów i kilka faktów na jego temat
Szeroki Ostrów to 70 ha wyspa połączona groblą z lądem, stąd często nazywana półwyspem. Jej brzegi są opływane przez wody jeziora Śniardwy. Znajduje się w iście doborowym, choć nieco przerażającym towarzystwie. Jak okiem sięgnąć, widać Czarci Ostrów i Wyspę Pajęczą. Przyznać należy, że nazewnictwo może przyprawić niejednego o gęsią skórkę!
Z jego brzegów mamy piękny widok na wcześniej wspomniane wyspy, ale nie tylko. Dojrzymy stąd osady: na zachodzie Niedźwiedzi Róg, na północy Suchy Róg. Na wschód od wyspy zobaczymy inne piękne miejsce z klifami o jakże trafnej nazwie, Wysoki Brzeg.
Szeroki Ostrów-Historia
W czasach przedsłowiańskich najprawdopodobniej znajdowała się tu strażnica galindzka, a sama wyspa była miejscem Kultu Galindów z ciałopalnym cmentarzyskiem. Następnie miejsce przejęli Krzyżacy w celu ekspansji na wschód.
W późnym średniowieczu znajdowała się tu wioska założona w 1566 roku, a opuszczona w roku 1945. Dobra ziemskie istniały tu jednak już w 1537 roku, kiedy starosta Jerzy von Diebes sprzedał je Markowi Rostkowi.
W czasach świetności wieś liczyła nawet 46 mieszkańców, ale z czasem liczba ta zmalała do 30 osób. I choć liczba mieszkańców systematycznie malała, by w 1945 po przegranej przez Niemcy wojnie, wyludnić się całkowicie, to jeszcze w 1933 roku Szeroki Ostrów funkcjonował jako osobna wieś należąca do gminy Zdory.
Pozostałości niemieckich domostw można dostrzec pod postacią fundamentów czy piwnic, znajdujących się wśród traw, zarośli i pomiędzy gęsto porośniętymi drzewami.
Jeszcze przed wojną na wzgórzu zwanym Czarcia Góra o wysokości 123 m n.p.m. znajdowała się wieża widokowa, z której można było oglądać panoramę Śniardw.
Co ciekawe, w 1989 r. powstał projekt wybudowania na Szerokim Ostrowie hotelu. Jednak pomysł ten nie spodobał się mieszkańcom, którzy licznie oprotestowali to działanie, by chronić dzikie zakątki Mazur. Pomysł przeznaczenia tego miejsca pod turystykę pojawiał się później jeszcze kilkakrotnie i za każdym razem mieszkańcy protestowali. To samo dotyczyło wspomnianych wcześniej wysp: Czarciego Ostrowa i Wyspy Pajęczej.
Dziś na wyspie nie mieszka nikt, poza dziką fauną i florą… oraz kilkoma krowami.
Jak dotrzeć na wyspę
Jadąc od południa Drogą Krajową nr 63 na Szeroki Ostrów, można dotrzeć, skręcając w lewo, w miejscowości Szczechy Wielkie lub nieco dalej w Kociołku Szlacheckim. Obie drogi pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o nawierzchnię, jednak ta druga jest nieco lepsza, choć dłuższa i bardziej kręta.
Obie te drogi spotykają się w Zdorach. I w obu przypadkach kierujemy się na północ, ładną i aktualnie całkiem zadbaną drogą. Następnie skręcamy w lewo, w drogę piaskową za sklepem Bo-Mir i po lewej mijamy Bar Wodnik. Jedziemy piaskową drogą, by za chwilę skręcić w dość nierówną, ale zdatną do jazdy drogę polną. Jedziemy tak około 2,5 kilometra. Nawierzchnia jest raz lepsza, raz gorsza.
Zaraz za ostrym zakrętem skręcamy na groblę. Droga tam jest niestety mocno wyboista, czasami z głębokimi dziurami. Jadąc autem, trzeba uważać. Kamperem musisz uważać nie tylko na doły, ale również na nisko zwisające gałęzie, z czego większość jest raczej nieszkodliwa.
Wjeżdżamy na Ostrów. Po lewej mijamy pole namiotowe, a dalej podjeżdżając pod górkę na klify.
Dlaczego warto wybrać się na Szeroki Ostrów.
Po pierwsze jest to świetne miejsce na wypad na biwak lub kamperem na dziko. Znajdziesz tu mnóstwo miejsca na namiot i około 5-10 miejsc na kamper. Sporo jest też miejsc ogniskowych, zabezpieczonych kamieniami.
Jeśli jednak nie masz ochoty na wypady na dziko. To również nie problem! Na Szerokim Ostrowiu znajdziesz pole namiotowe „Na Wyspie”. Pole jest ogrodzone, z dostępem do plaży i posiada toalety.
Na wyspie czekają Cię niesamowite widoki. Z Szerokiego Ostrowia rozciąga się piękna panorama największego jeziora w Polsce, Jeziora Śniardwy. Malownicze klify, widok na wyspę Pajęczą i Czarci Ostrów, okraszone szumem fal i podmuchami wiatru sprawiają, że poranna kawa smakuje jak majstersztyk przygotowany przez zawodowego baristę.
Słowem… esencja Mazur!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.