Zamek w Ełku

Zamek w Ełku dziś jest w opłakanym stanie i czeka na remont generalny. I choć pierwsze prace już za nim to na jego powrót do świetności będziemy musieli jeszcze poczekać.

Położenie i znaczenie zamku w średniowieczu

Na budowę zamku w Ełku zdecydowano się ze względu na strategiczne położenie już wcześniej znajdującej się tu osady datowanej na 1273 rok. Wybudowana w tym miejscu warownia pełniła przede wszystkim funkcję administracyjną. W zamku mieszkał prokurator sprawujący sądy i pobierający czynsze i daniny.

Źródła twierdzą, że w 1420 roku na zamku było uzbrojenie jedynie dla kilku ludzi i zaledwie dwa konie należące do ówczesnego prokuratora Angloffa. Można zatem przyjąć, że w tamtych czasach jego funkcja obronna była znikoma. Obiekt jednak odstraszał i sankcjonował obecność krzyżacką na tych ziemiach. Jednocześnie dzięki położeniu na trudnej do zdobycia wyspie, sama warownia nie wymagała wielkiej obsady i mogła przyczyniać się do odstraszania wojsk Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda.

Inną funkcją administracyjną była koordynacja działań kolonizacyjnych na terenach puszczańskich oraz kontrola przeprawy- najpierw przez bród, a następnie przez drewniany most na jeziorze Ełk. Przeprawa ta stanowiła część szlaku wypadowego z Prus na wschodnie tereny. Można zatem przyjąć, że od czasu do czasu stacjonowały tu większe grupy zbrojnych, do czego zamek musiał być odpowiednio przygotowany.

Ważnymi gośćmi na zamku byli król polski Władysław IV Waza, a także rosyjski car Aleksander I, Albrecht Hohenzolern czy marszałek Francji Michel Ney.

Architektura i kształt zamku

Do zabudowy zamkowej można było zaliczyć dwa obiekty: zamek właściwy w kształcie prostokątnego budynku (najpierw drewnianego, później murowanego) oraz małego budynku przeznaczonego do zamieszkania. Wokół znajdowały się również budynki gospodarcze. Cały kompleks otoczony był murem.

Budynek zamkowy nie zachował się w całości do dzisiejszych czasów. Wzniesiono go na planie prostokąta o rozmiarach 16,5 × 12 metrów. Fundamenty murów zbudowano z kamienia polnego, a ściany z cegieł. W dolnych kondygnacjach znajdowały się pomieszczenia gospodarcze. Na piętrze stworzono kaplicę.

Do zamku prowadziło wejście od strony miasta. Najpierw przez wspomniany bród, a następnie wybudowano drewniane mosty od strony wschodniej i zachodniej. Pieczę nad nimi mieli mieszkańcy osady Lyck (Ełk) na zasadach nadanych w prawie lokacyjnym z roku 1425.

Choć zamek przeszedł wiele zawieruch nie tylko wojennych, bryła zamku przypomina niemal tę średniowieczną i posiada wiele elementów z początków swojego istnienia. Oczywiście jego historia odcisnęła na nim piętno w postaci dobudówek, zamurowanych okien, zasypanej fosy czy też więziennego muru, na którym do dziś wisi żyletkowy drut kolczasty, a wieczorne lampy oświetlają obie strony muru, przypominając niedoszłym uciekinierom o nieuniknioności wyroku.

Zamek w Ełku – Historia

Jak każdy mazurski zamek ma on bardzo bogatą i burzliwą historię. Wybudowany został w latach 1398 – 1406 jako konstrukcja drewniana pod okiem niesławnego Urlicha von Jungingena, znanego nam z historii. Ówcześnie było on komturem Baugi, dopiero w rok po wybudowaniu ełckiej warowni stał się Wielkim Mistrzem Zakonu Krzyżackiego.

Zarówno Urlich von Jungingen, jak i drewniany zamek nie przetrwali jednak długo. Ten pierwszy zginął w największej bitwie średniowiecznej europy, a więc pod Grunwaldem. A sama warownia została zburzona w jej wyniku przez wojska polskie pustoszące ten region po pokonaniu Krzyżaków.

Odbudowa zamku

Zamek odbudowano jednak w połowie XV wieku – podczas wojny trzynastoletniej – mieszkańcy Ełku opowiedzieli się po stronie Związku Pruskiego i w 1455 roku wystąpili przeciw nielicznej załodze krzyżackiej. Zamek zdobyto i spalono. Garnizon został wycięty w pień. Oszczędzono jedynie braci zakonnych. Od tej pory warownia przechodziła z rąk do rąk. Zaledwie rok po wspomnianych wydarzeniach załoga krzyżacka powróciła do zamku. Tę z kolei w 1459 roku przegnały polskie wojska zaciężne, aby w 1462 roku na powrót wrócić w ręce Krzyżackie.

Na mocy pokoju Toruńskiego z 1466 roku obecność krzyżaków została usankcjonowana. Zawierucha wojenna sprawiła jednak, że akcja kolonizacyjna dramatycznie spowolniła i jeszcze w latach 1483 i 1511 roku Ełk w kronikach nazywany jest „lichą wioszczyną”.

Po wojnie zamek odbudowano i rozbudowano. Mostów zaczęły strzec ceglane wieże obronne, palisady i ostrokoły. Wybudowano podzamcze, które dodatkowo obwarowano drewnianą palisadą. Po tych zmianach zamek zyskał na obronności. O czym przekonali się Polacy w 1520 roku, nieskutecznie go oblegając.

Ważnym wydarzeniem w historii obiektu była wizyta księcia Albrechta Hohenzollerna w roku 1541 związana ze sporem granicznym z Polską.

Po 1525 roku, kiedy zagrożenie militarne ze strony Polski i Litwy ustało. Załoga została zmniejszona do 22 zbrojnych. Warownia zaczęła pełnić funkcję siedziby starostów książęcych i sądów grodzkich. Zamek został przebudowany w połowie XVI wieku na bardziej wygodny i reprezentacyjny. Zyskał wygląd neorenesansowego pałacu.

Podczas najazdu Litwinów i tatarów na Polskę w roku 1656 posłużył mieszkańcom Ełku za schronienie. Zamek pozostał niezdobyty mimo porażki wojsk szwedzko- brandenburskich pod Prostkami.

Kolejny remont zamek przeszedł w 1696 roku, o czym świadczy odkryta ostatnio data na elewacji wschodniej.

Po XVIII wieku

Od XVIII wieku zamek spełniał głównie funkcję sądowniczą. Od 1751 roku mieścił Urząd Sprawiedliwości, następnie od 1782 Powiatową Komisję Sprawiedliwości. W 1818 roku zorganizowano tu Sąd Powiatowy i Grodzki. W 1879 roku utworzoną są Krajowy i Powiatowy. Dziewięć lat później, bo w roku 1888, warownia stała się więzieniem i tę funkcję pełniła aż do roku 1970. A więc przez blisko 100 lat. W latach 1946 – 1950 więzieniu wykonano co najmniej 5 wyroków śmierci.

W 2010 roku kompleks zamkowy sprzedano lokalnemu przedsiębiorcy, który ma zamiar wybudować tu hotel.

Legenda o zamku

Jak o każdym mazurskim zamku tak i o tym ełckim, krążą legendy. Najsłynniejsza z nich mówi o tym, że zamek połączono z miastem tunelem podziemnym biegnącym pod dnem jeziora Ełckiego.

Wiadomo, że tunel miał funkcjonować już w czasach „potopu szwedzkiego”. Tatarzy i Szwedzi po bitwie pod Prostkami zaatakowali Ełk. Splądrowali miasto i wzięli ludzi w jasyr. Jednak część mieszkańców ukryła się na zamku i uciekając, spalili mosty łączące wyspę z lądem. Wieczorem Tatarzy rozbili obóz w lesie i upili się do nieprzytomności, zapadając w kamienny sen. Wtedy zbrojni z zamku, przechodząc, podziemnym przejściem ruszyli do obozu najeźdźców wyzwolić mieszczan wziętych w jasyr. Najeźdźców zastali śpiących, a razem z wyzwoleńcami wrócili do zamku przejściem podziemnym.

WRÓĆ DO WPISÓW

Zostaw komentarz