Zabytkowa elektrownia w Ołowniku
Niedaleko granicy polsko-rosyjskiej leży mało znana miejscowość. Ołownik, bo o nim mowa, ma jednak do zaoferowania sporo. Wieś wyróżnia wyjątkowo malownicze położenie nad rozlewiskiem oraz nietypowa atrakcja – zabytkowa elektrownia w Ołowniku.
Zabytkowa elektrownia wodna
Elektrownia wodna w Ołowniku to fascynująca budowla. Zbudowana w latach 20 ubiegłego wieku przez Niemców, jest nie tylko cennym zabytkiem techniki, ale także miejscem, które mieści Gościniec pod Węgorzem.
Elektrownia wodna w Ołowniku to wyjątkowe inżynieryjne dzieło. Poprzez wybudowanie na rzece tamy oraz niewielkiej elektrowni, nastąpiło spiętrzenie wód rzeki Węgorapy oraz powstanie całkiem pokaźnego zalewu. Elektrownia wodna w Ołowniku, zaopatrywała pobliskie wsie oraz majątek w Ołowniku.
Podczas II wojny światowej została częściowo zniszczona, ale już w 1949 roku rozpoczęto jej odbudowę. Dzięki temu produkcja energii została przywrócona, a elektrownia znów działała na pełnych obrotach.
Za odbudowę odpowiadał inżynier Henryk Daniel zajmujący się uruchamianiem zniszczonych elektrowni. Oficjalne uruchomienie elektrowni nastąpiło w sylwestrową noc z 1949 roku na 1950. W ten sposób elektrownia wznowiła produkcję energii. Zasilała w ten sposób m.in. Państwowe Gospodarstwo Rolne, znajdujące się w Ołowniku.
W połowie lat 70. XX wieku elektrownię sprywatyzowano, a zabytkowe urządzenia, takie jak generatory i turbiny z lat 1918 i 1920, zostały wywiezione na złom.
Warto zwrócić uwagę na wydarzenia roku 1956, który był dość istotny w dziejach elektrowni. W roku tym Węgorapa wylała w wyniku obfitych opadów deszczu. Woda zniszczyła most przejściowy i zamoczyła generatory prądu zmiennego.
Odbudowa i Nowe Życie Elektrowni
W roku 2002 elektrownię w Ołowniku nabył nowy właściciel, który zainwestował około 3 miliony złotych w jej odbudowę. Starą elektrownię przekształcono w gościniec, a nową wybudowano na przeciwko, po drugiej stronie rzeki.
Po niespełna dwóch latach prac elektrownia znowu produkowała energię elektryczną. Oficjalne otwarcie obiektu odbyło się w towarzystwie ambasadora Królestwa Norwegii w Polsce, Stena Lundbo, oraz władz gminy Budry i powiatu węgorzewskiego.
Nowa elektrownia, która powstała naprzeciwko starej, po drugiej stronie rzeki, ożyła nie tylko dzięki ponownej produkcji energii elektrycznej, ale również dzięki Gospodzie się w niej znajdującej. Zalew, który powstał dzięki zaporze spiętrzającej wodę na wysokość 5 metrów, jest również jednym z najlepszych łowisk ryb na Mazurach.
Zwiedzanie Elektrowni i Jej Okolic
Zabytkowa elektrownia wodna w Ołowniku to miejsce, które warto odwiedzić. Choć obecnie w murach elektrowni znajduje się gościniec, lokalizacja nadal warta jest uwagi ze względu na ciekawą historię. Przy okazji można również skorzystać z możliwości wędkowania na jednym z najlepszych łowisk ryb w regionie.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.